piątek, 20 stycznia 2012

Pierś z kurczaka w sosie kokosowo - curry

S0kładniki:
  • 1 kg piersi z kurczaka lub indyka
  • 1 l słodkiej 30% śmietanki
  • 1-2 puszki mleka kokosowego
  • 3 bakłażany
  • 0,5 l mleka
  • pół główki czosnku
  • około 50gr curry
  • 50 ml sosu rybnego
  • świeżo mielony pieprz
  • pęczek kolędry
  • 1 bulwa trawy cytrynowej

Przygotowanie









czwartek, 8 grudnia 2011

Ryż kleisty z fasolą i mięsem w liściach bananowca - bánh chưng


Ryż kleisty z suszonym mięsem i orzechami ziemnymi - xoi lac


Ryż kleisty - gạo nếp

Ryż kleisty specjalny gatunek krótkoziarnistego ryżu azjatyckiego, charakteryzujący się odmiennym smakiem i dużą kleistością po ugotowaniu. Ryż ten szczególnie się nadaje do sporządzania słodkich specjałów i dlatego jest też czasami nazywany słodkim ryżem.
Ryż kleisty, podobnie jak zwykły, nie zawiera glutenu i może być bezpiecznie spożywany w diecie bezglutenowej.

Suszone mięso z kurczaka - Ruốc gà

Składniki:

  • 1 kg piersi z kurczaka
  • 100 ml sosu rybnego
  • 2-3 cebule 
  • pół główki czosnku
  • 1 łyżka cukru
  • świeżo mielony pieprz
Przygotowanie

W garnku lub woku podsmażamy na małej ilości oleju pokrojoną w ćwiartki cebulę i całe ząbki czosnku. Kiedy lekko się zarumienią wrzucamz kawałki piersi z kurczaka i podsmażamy do czasu kiedy stracą czerwony kolor.



Nastęnie zalewamy mięso sosem rybnym i około 3 szklankami wody, tak aby mięso było w całości przykryte wodą.


Gotujemy mięso około 1,5 godziny do czasu aż będzie się rozwarstwiać i rozpadać na kawałaki.


Wyciągamy mięso na durszlak i rozdrabniamy je. Wywar z gotowanego mięsa pozostawiamy dalej do gotowania do czasu aż z wywaru zrobi się ok 1 cm sosu.

Rozkawałkowane mięso wrzucamy ponownie do garnka z sosem i mieszamy, następnie przekładamy na patelnię i na najmniejszym ogniu suszymy.
Proces suszenia zajął mi około 1 godziny, ciągle mieszając mięso tak aby się nie smażyło i nie przypaliło. To chyba najbardziej nużąca część tej "operacji". Mięso wydaje się pod koniec suszenia nadal wilgotne ale to tylko ze względu na ciepło. Po zdjęciu z ognia i przełożeniu na papierowy ręcznik, a następnie pozostawieniu do wystudzenia mięso będzie suchutkie jak wiórki.



Mięsko możemy jeść jako przekąskę np. do piwka :)) zamiast niezdrowych chipsów lub ugotować ryż (najlepiej oczywiście w garnku do gotowania ryżu) zmieszać go z suszonym mięskiem i np. porobić kuleczki ryżowe, ktore też mogą służyć jako przekąska, lub po prostu podawać taki ryż z innymi azjatyckimi lub nie tylko potrawami.
Jest to jedno z moich ulubionych dań wietnamski i od lat zastanawiałam się jak robi się coś takiego, ponieważ ok 200 gr. kupnego kosztuje 5 euro. Do tego tak naprawde nie wiadomo co tam w środku jest i w końcu udało się. Znalazła przepis po angielsku w internecie i od razu za pierwszym razem udało się yrobić tak jak należy. Szczerze mówiąc wyszło lepiej niż to kupowane, a na pewno jest świeże :)) Zamiast kurczaka można ugotować mięso wieprzowe, wołowe a nawet ryby.
Smacznego.

wtorek, 9 lutego 2010

Naleśniki z mąki ryżowej po wietnamsku Banh Cuon



Składniki:
  • paczka mąki ryżowej (400gr)
  • 250 gr mięsa mielonego
  • 2-3 cebule 
  • pół opakowania grzybów Moc Nhi - uszak bzowy (około 50gr)
  • sos rybny
  • czosnek
  • glutemat
  • sól
  • pieprz
  • cukier 
  • ocet
Przygotowanie:
Pierwszą żeczą jaką należy zrobić jest zalanie gorącą wodą grzybów. Należy to zrobić co najmniej godzinę przed smażeniem, żeby rozmiękły. kiedy grzybki są już miekkie trzeba je pokroić w cienkie paseczki. Cebule drobno pokroić i podsmażyć do zeszklenia. Dodać mięso mielone i pokrojone grzybki, trochę sosu rybnego, tak aby nie było za słone i łyżkę glutaminianu. Wszystko podsmażyć i farsz gotowy.
Mąkę ryżową rozrabiamy z zimną wodą. U mnie na opakowaniu 400gr zalecano dodać 750ml wody ale dodałam około 800 - 850 bo było za gęste. Dodajemy też szczyptę soli i łyżkę oleju. Mieszamy i mamy gotowe ciasto na naleśniki.
Teraz bierzemy dużą patelnie i smarujemy ją olejem przy pomocy np. papierowego ręcznika. Wylewamy ciasto łyżką do zupy na patelnię, szybko rozlewamy je po całej patelni, a resztę ciasta z powrotem zlewamy do miski, w której je przygotowaliśmy. Chodzi o to, iż naleśnik musi być bardzo cieniutki, jak papier ryżowy. Na początku ciężko jest osiągnąć taką minimalną grubość, ale praktyka czyni mistrza. Po prostu spróbujcie smażyć naleśniki, tylko nie zostawiamy wszyskiego ciasta jakie nam się wlało na patelnie, a zlewamy je z powrotem i powinno się udać. Jak wyjdą grubsze to też się nic nie stanie.
Naleśnik smarzymy około 10 sekund, a następnie zrzucamy go odwracając patelnie do góry nogami na przetartą olejem deskę do krojenia. Nakładamy około 1 łyżki farszu przez środek naleśnika bardziej w jego dolnej części. Zwijamy dolną część, tak aby przykryła farsz, a górną składamy na pół w miejscu gdzie nie ma farszu i podwójną warstwę jeszcze raz na pół. Trochę skomplikowanie to opisałam, może zdjęcia pomogą, a jak nie to po prostu spróbujcie zwinąć go jakoś tak jak nasze naleśniki.
Układamy je jedne na drugich. Mogą się trochę posklejać, ale da radę je rozszczepić.
Do gotowych naleśniczków przygotowujemy sos.
2 ząbki czosnku, 2 łyżki cukru, 3-4 łyżki sosu rybnego, 1 łyżeczka octu. To wszystko zalewamy około 250 ml gorącej wody. Sos gotowy. Maczamy w nim naleśniki lub polewamy je nim.
Dobrze smakują posybane prażoną suszoną cebulką. Można je jeść także z sałatą lodową lub kapustą pekińską, kolendrą, pachnotką zwyczajną. Zioła należy porwać i wymieszać.

środa, 9 września 2009

Babka ziemniaczana






































































Dzisiaj będzie cos po polsku.

Składniki

  • 2,5 kg ziemniaków
  • 2 duże cebule
  • 2 jajka
  • 2 pętka kiełbasy
  • 200 gr boczku (krojony z Lidla)
  • sól
  • pieprz
  • majeranek
  • ewentualnie trochę mąki
Przygotowanie

Obieramy i tarkujemy ziemniaki. Dodajemy do nich drobno pokrojoną i zeszkloną cebulę, a także drobno pokrojoną i podsmażoną kiełbasę i boczek. doprawiamy do smaku solą pieprzem i majernakiem. Mieszamy. Jeżeli ciasto będzie dosyć wodniste można dodać 2-3 łyżki mąki. Wlewamy wszystko do blachy do pieczenia tak aby grubość ciasta była ok 5 cm. i wstawiamy do piekarnika na program z obiegiem powietrza 180-200°C na około godzinę. Przed wyjęciem możemy sprawdzić nakłuwając widelcem czy babka jest już upieczona. Smacznego.