Składniki:
W garnku lub woku podsmażamy na małej ilości oleju pokrojoną w ćwiartki cebulę i całe ząbki czosnku. Kiedy lekko się zarumienią wrzucamz kawałki piersi z kurczaka i podsmażamy do czasu kiedy stracą czerwony kolor.
- 1 kg piersi z kurczaka
- 100 ml sosu rybnego
- 2-3 cebule
- pół główki czosnku
- 1 łyżka cukru
- świeżo mielony pieprz
W garnku lub woku podsmażamy na małej ilości oleju pokrojoną w ćwiartki cebulę i całe ząbki czosnku. Kiedy lekko się zarumienią wrzucamz kawałki piersi z kurczaka i podsmażamy do czasu kiedy stracą czerwony kolor.
Nastęnie zalewamy mięso sosem rybnym i około 3 szklankami wody, tak aby mięso było w całości przykryte wodą.
Gotujemy mięso około 1,5 godziny do czasu aż będzie się rozwarstwiać i rozpadać na kawałaki.
Wyciągamy mięso na durszlak i rozdrabniamy je. Wywar z gotowanego mięsa pozostawiamy dalej do gotowania do czasu aż z wywaru zrobi się ok 1 cm sosu.
Proces suszenia zajął mi około 1 godziny, ciągle mieszając mięso tak aby się nie smażyło i nie przypaliło. To chyba najbardziej nużąca część tej "operacji". Mięso wydaje się pod koniec suszenia nadal wilgotne ale to tylko ze względu na ciepło. Po zdjęciu z ognia i przełożeniu na papierowy ręcznik, a następnie pozostawieniu do wystudzenia mięso będzie suchutkie jak wiórki.
Mięsko możemy jeść jako przekąskę np. do piwka :)) zamiast niezdrowych chipsów lub ugotować ryż (najlepiej oczywiście w garnku do gotowania ryżu) zmieszać go z suszonym mięskiem i np. porobić kuleczki ryżowe, ktore też mogą służyć jako przekąska, lub po prostu podawać taki ryż z innymi azjatyckimi lub nie tylko potrawami.
Jest to jedno z moich ulubionych dań wietnamski i od lat zastanawiałam się jak robi się coś takiego, ponieważ ok 200 gr. kupnego kosztuje 5 euro. Do tego tak naprawde nie wiadomo co tam w środku jest i w końcu udało się. Znalazła przepis po angielsku w internecie i od razu za pierwszym razem udało się yrobić tak jak należy. Szczerze mówiąc wyszło lepiej niż to kupowane, a na pewno jest świeże :)) Zamiast kurczaka można ugotować mięso wieprzowe, wołowe a nawet ryby.
Smacznego.
1 komentarz:
hej dzięki za przepis - szukałem tego kilkakrotnie na przełomie kilku lat i dopiero ostatnio znalazłem to - kiedyś to jadałem za dzieciaka u kolegi wietnamczyka - zrobiłem i wyszło super - tylko pytanie jak kiedyś zobaczysz posta to napisz jak to przechowywać i ile czasu można?
Prześlij komentarz